
Spowodowanie wypadku w pracy przez innego pracownika w Niemczech
6 sierpnia, 2024
„Kiedy pracodawca/pracownik dostał ten list?“ – Ważne pytanie w Niemczech.
19 sierpnia, 2024Diety dla pracowników w Niemczech – zasady prawne
Diety w Niemczech mają wyrównać wydatki na życie podczas podróży służbowych i pracy w trasie.
Jeśli pracodawca z Berlina zatrudni kogoś z Polski jako kierowcę, tak że ten kierowca w tygodniu jest cały czas w trasie poza Berlinem – wtedy trzeba mu zwrócić podwyższone koszta życia w trasie. Taki kierowca nie może po drodze tak łatwo robić zakupów w supermarkecie i gotować posiłki. W związku z tym trzeba zwrócić koszta kupowanych posiłków, zakwaterowania itd.
Tylko że według tej zasady pracownik musiałby zbierać wszystkie paragony i rachunki żeby dostać za nie zwrot konkretnych kosztów. Proszę sobie wyobrazić kolejkę pracowników na koniec miesiąca, z których każdy ma pełne garści paragonów i kwitków…
Dlatego niemiecki ustawodawca wprowadził ułatwienie – istnieją ryczałty (= diety), do których nie trzeba zbierać rachunków za wydatki w drodze i od których nie odejmuje się podatków i składek. Pracodawcy mogą, ale nie muszą płacić ryczałtów, bo mogą zwracać konkretne koszta (za okazaniem kwitków…).
Żeby móc domagać się w Niemczech takich diet, musi istnieć odpowiednia umowa. Może być to umowa ustna, ale jak wtedy pracodawca zwolni pracownika w 2. miesiącu pracy, przed rozliczeniem 1. miesiąca pracy – to będą twierdzić, że nic o dietach nie zostało uzgodnione…
Najczęściej w umowach o pracę w Niemczech jest zapis o tym, że diety będą płacone według przepisów podatkowych. Oto co te przepisy mówią:
Jeśli ktoś jest 8 godzin przez pracę poza domem oraz swoim niemieckim zakładem pracy – wtedy należy mu sie 14,00 € netto ryczałtu. Tak samo jest za dzień dojazdu do pracy i za dzień zjazdu do domu.
Jeśli ktoś przez pracę dla niemieckich firm jest całą dobę poza domem oraz swoim zakładem pracy – wtedy należy mu się 28,00 € netto ryczałtu. Jeśli taka osoba przejedzie tego dnia przez firmę – nawet żeby tylko oddać dokumenty – wtedy prawo do diety w wys. 28,00 € odpada.
A co się stanie jeśli kontrola u niemieckiego pracodawcy stwierdzi, że pracownik był na zakładzie i mimo to dostał 28,00 € netto za dzień? Pracownik może być wtedy zmuszony do płacenia niemieckiego podatku dochodowego za takie niby-diety…
Jeśli ktoś zachoruje lub pójdzie na urlop – wtedy nie dostanie z Niemiec diet za ten czas. Chorobowe będzie liczone bez diet. To może zaboleć.
Sąd apelacyjny w Kolonii stwierdził, że pracodawca może domagać się w umowie o pracę listy tras do rozliczenia diet i odmówić wypłaty diet bez dostarczenia takiej listy (sygnatura LAG Köln 7 Sa 963/12). Są spore wątpliwości, czy ta decyzja sądu była właściwa. Niezależnie od tego, w Niemczech ważne jest żeby takie listy skopiować przed oddaniem (np. zrobić zdjęcie) i zrobić własne zapiski czasu i miejsca pracy („praca od… do…, w tym czasie trasa z … do … oraz z … do …“).
Ten sam niemiecki sąd stwierdził, że nie można domagać się diet, jeśli oficjalnym miejscem pracy w umowie był Berlin, ale ktoś pracował tak naprawdę cały czas z bazy w Kolonii – bo wtedy jego zakład, poza którym ma być 8 lub 24 godzin na dzień, to nie był oddział w Berlinie ale oddział w Kolonii (sygnatura sprawy LAG Köln 11 Sa 352/12).
Cokolwiek Państwo chcieliby robić w sprawie diet – proszę pamiętać niemieckich kosztach adwokackich – patrz tutaj: