
Składki emerytalne w Niemczech – kto je musi płacić?
26 czerwca, 2024
Koszta adwokackie w sprawach o zwolnienie z pracy w Niemczech
1 lipca, 2024„No właśnie, a ile mnie to wszystko będzie kosztować?“ – koszta adwokackie w prawie pracy w Niemczech.
W Niemczech w prawie pracy do końca pierwszej instancji każdy ponosi własne koszta adwokackie.
Jest tak niezależnie od tego, czy ktoś wygra czy przegra przed sądem.
Tak samo jest za pisanie monitów/ponagleń w prawie pracy (czyli przed pójściem do sądu w Niemczech).
Aktualnie pojawiają się głosy w niemieckiej literaturze prawnej, że w sprawach dotyczących prawa europejskiego koszt adwokata pracownika musi ponosić pracodawca (jeśli pracodawca sprawę przegra). Chodzi o roszczenia dotyczące:
– dyskryminacji,
– kwestii macierzyńskiego (czyli do porodu i 8 tygodni po porodzie),
– prawdopodobnie urlopu (uwaga, wciąż niepotwierdzone!).
Ale to wciąż niepotwierdzone przez sądy pracy w Niemczech…
We wszystkich innych sprawach (sprawy o zwolnienia z pracy, chorobowe, nadgodziny, zwykła pensja) muszą Państwo sami płacić za adwokata.
A to boli.
Przykład:
Pan Jacek nie dostał w Niemczech chorobowego za miesiąc lipiec – łącznie 2.500,00 € brutto.
Pan Jacek zleca w Niemczech sprawę adwokatowi.
Jeśli pracodawca zapłaci po zlożeniu pozwu ustawowe koszta adwokackie wyniosą w Niemczech 367,23 € brutto (przy procesie o 2500,00 € brutto).
Jeśli dojdzie do terminu w sądzie i potem wyroku albo wyrównania zaległości przez pracodawcę ustawowe koszta wynoszą w Niemczech 684,25 € brutto (przy procesie o 2500,00 € brutto).
Jeśli dojdzie do ugody wtedy ustawowe koszta adwokackie wyniosą w Niemczech 948,43 € brutto (przy procesie o 2500,00 € brutto).
Trzeba wiedzieć że ogromna większość spraw w niemieckich sądach pracy kończy się ugodami – są bardzo wygodne dla sędziów, dlatego sędziowie w sądach pracy w Niemczech naciskają jak mogą na zawieranie ugód…
Jeśli Pan Jacek nie ma dzieci + wypisał się z kościoła + będzie rozliczony na 1. klasie podatkowej = wtedy z 2.500,00 € brutto na rękę będzie 1.765,34 €.
I z tego będzie musiał zapłacić może nawet 948,43 € za adwokata.
Z chorobowego za miesiąc lipiec zostanie mu wtedy 816,91 € na rękę… (1.765,34 € na rękę minus opłaty adwokackie 948,34 €).
Jak unikają tego Niemcy?
50 % domostw w Niemczech ma ubezpieczenie od sporów prawnych (Rechtsschutz) – u osób z adresem w Niemczech jest to 1. opcja. Wtedy można wybierać dowolnego adwokata w Niemczech.
Albo zapisać się do niemieckich związków zawodowych – te same przyznają swoich pracowników do prowadzenia sprawy. Problem w tym, że wciąż dużo za mało jest u nich prawników mówiących po Polsku – chociaż adwokaci na niemieckich uprawnieniach mówiący po Polsku są w każdym większym mieście w Niemczech… Ale nawet jeśli będą Państwo musieli zapłacić komuś za pomoc w komunikacji z niemieckim prawnikiem związkowym wciąż będzie się to bardziej opłacało niż wzięcie adwokata.
To wszystko nie są idealne rozwiązania, ale „pod kreską“, na dłuższą metę się opłaca.
Jeszcze gorzej jest, jeśli pracodawca rozliczy nas w Niemczech na 6. klasie podatkowej.
Przykład:
Pan Julek wywalczył ekwiwalent za urlop w wysokości 5.000,00 € brutto.
Przy 6. klasie podatkowej na rękę zostaje mu 2.592,59 €.
Doszło do ugody – ustawowe koszta własnego adwokata wynoszą wtedy 1.414,91 € (przy procesie o 5.000,00 € brutto).
Po wypłacie ekwiwalentu za urlop na 6. klasie podatkowej i opłatach adwokackich z 5.000,00 € brutto panu Julkowi na rękę zostaje 1.177,69 €.
O tym kiedy pracodawcy w Niemczech nie tylko mogą ale i muszą nałożyć 6. klase podatkową pisałem tutaj:
Tłumacze, biura prowadzące księgowość itd., które próbują wykonywać pracę adwokatów z Niemiec, tyle że za pół ceny – każda z tych osób nie odpowiada za swoje błędy przy prowadzeniu spraw, bo umowy między Państwem a takimi biurami/tłumaczami o prowadzenie spraw w Niemczech są nieważne.
Pozostają więc tylko 2 opcje – ubezpieczenie od sporów prawnych (Rechtsschutz) lub zapisanie się do niemieckich związków zawodowych.