Kiedy pracodawca w Niemczech może podważyć zwolnienie lekarskie?

Za pierwsze 6 tygodni chorobowego w Niemczech musi płacić pracodawca. Chorobowe wynosi wtedy 100 % regularnej pensji brutto.

Zazwyczaj wystarcza samo zwolnienie lekarskie, żeby domagać się chorobowego od pracodawcy w Niemczech.

Są jednak przypadki, kiedy pracodawca w Niemczech może podważyć zwolnienie lekarskie. Wtedy nie pozostaje nam nic innego, jak podać naszego lekarza jako świadka, który potwierdzi niezdolność do pracy.

Kiedy można podważyć zwolnienie lekarskie w Niemczech?

1. Pokrywanie się okresu zwolnienia lekarskiego z okresem wypowiedzenia.

Nie ważne, kto wypowie umowę – jeśli okres zwolnienia lekarskiego pokrywa się z okresem chorobowego, wtedy samo zwolnienie lekarskie nie wystarczy w Niemczech do tego, żeby otrzymać chorobowe od pracodawcy. Nie wystarczy nawet wtedy, jeśli zwolnienie lekarskie trwa parę dni dłużej niż okres wypowiedzenia – nie musi się pokrywać co do dnia z okresem wypowiedzenia żeby stracić wiarygodność. We wszystkich tych przypadkach będziemy musieli podawać lekarza na świadka. 

2. Naruszenie zasad wystawiania zwolnienia lekarskiego – L4 przez telefon lub internet.

Niezdolność do pracy może zostać ustalona w Niemczech na podstawie badania podczas wideokonsultacji tylko wtedy, gdy choroba tego nie wyklucza.

W przypadku wideokonsultacji pierwsze zwolnienie lekarskie dla osób, którzy nie są osobiście znani lekarzowi z powodu wcześniejszego leczenia, nie powinno trwać dłużej niż trzy dni kalendarzowe.

W innych przypadkach nie powinno trwać dłużej niż 7 dni kalendarzowych.

Po wystawieniu zwolnienia lekarskiego z powodu tej samej choroby w ramach osobistej wizyty u lekarza można je przedłużać w Niemczech w ramach wideokonsultacji bez ograniczeń – jeśli choroba tego nie wyklucza.

Wystawianie zwolnienia lekarskiego drogą telefoniczną jest możliwe w Niemczech tylko, jeśli lekarz zna pacjenta z wcześniejszego leczenia i jeśli nie chodzi o ciężkie choroby. Wtedy pierwsze zwolnienie może być wystawione na 5 dni kalendarzowych. Przedłużanie zwolnienia drogą telefoniczną jest możliwe tylko wtedy, jeśli z powodu tej samej choroby zwolnienie zostało wystawione choćby jeden raz wcześniej na podstawie osobistej wizyty.

Czy niemieckie sądy będą musiały uznać zwolnienia lekarskie z Polski wystawione wbrew tym zasadom? – to kwestia otwarta. Lepiej jest na wszelki wypadek trzymać się powyższych zasad i starać się choć raz udać do lekarza osobiście.

W przeciwnym razie istnieje spore ryzyko, że pracodawca z Niemiec będzie mógł odmówić wypłaty chorobowego.

3. Zapowiedzenie chorobowego.

Kiedy pracownik zapowie w Niemczech pójście na chorobowe bo np. nie dostał urlopu, lub nie zostały spełnione jego inne żądania, wtedy podważa to wiarygodność późniejszego chorobowego. Więcej: pracodawca będzie mógł w Niemczech taką osobę zwolnić.

4. Chorobowe w okolicach urlopu lub świat.

Pracownicy, którzy regularnie dostarczają zwolnienie lekarskie zaraz przed urlopami lub zaraz po urlopach, będą musieli się liczyć z tym, że samo zwolnienie lekarskie nie wystarczy, aby otrzymać chorobowe od pracodawcy z Niemiec. Będzie wtedy trzeba podać lekarza na świadka, tak żeby potwierdził niezdolność do pracy. W innym przypadku ryzykujemy nawet wypowiedzenie umowy przez pracodawcę.

Tak samo jest w przypadku zwolnień lekarskich w okolicach dni świątecznych.

5. Zajęcia sprzeczne z chorobowym.

Jeśli ktoś pracuje w Niemczech np. jako murarz i pójdzie na chorobowe, a potem okaże się, że w czasie chorobowego np. pomagał dzieciom przy budowie domu, wtedy takie zwolnienie traci w Niemczech swoją wiarygodność. Powstaje pytanie: jak takie rzeczy wychodzą na jaw? Poza „życzliwymi” kolegami z pracy zdradzić nas może internet – wystawianie zdjęć na facebook-u lub instagram-ie podczas chorobowego, to może nie jest najlepszy pomysł…