Spóźnianie się do pracy w Niemczech – powód do zwolnienia?

Pracownik narusza w Niemczech swoje obowiązki, jeśli nie przychodzi do pracy na czas.

Powtarzające się spóźnienia ze strony pracownika są zatem w Niemczech – po uprzednim upomnieniu („Abmahnung“) – wystarczającym powodem do zwolnienia z pracy.

Jeśli jednak spóźnienie jest spowodowane nieprzewidywalnymi zdarzeniami (np. klęskami żywiołowymi), nie dochodzi do naruszenia obowiązków.

Przyczyny (np. obowiązki rodzinne), częstotliwość i czas trwania spóźnień oraz dotychczas niezakłócony okres trwania stosunku pracy muszą zostać wzięte w Niemczech pod uwagę, jeśli pracodawca zastanawia się nad wypowiedzeniem umowy o pracę. Należy również wziąć pod uwagę wpływ spóźnień na pracę zakładu.

Czyli: jeśli powodem jest np. częste imprezowanie, do spóźnień dochodzi często, umowa trwa np. dopiero od 2 – 3 lata, a spóźnianie się zakłóca znacząco organizację pracy w firmie, wtedy pracodawca w Niemczech będzie mógł upomnieć, a po ponownych opóźnieniach – nawet zwolnić!

Przykład:

Pracownik pracował w jednej firmie w Niemczech od ponad 5 lat.

Miedzy 21. października a 10. listopada spóźnił się 4 razy, jeden raz nawet o 45 minut.

W związku z tym dostał 21. listopada upomnienie.

Między 4. maja a 2. czerwca następnego roku spóźnił się ponownie kilkukrotnie.

2. czerwca dostał drugie upomnienie.

Niestety to nie wystarczyło – pracownik spóźnił się 14. czerwca o 13 minut, 22. sierpnia o 31 minut, a 23. sierpnia o 27 minut.

Niemiecki Federalny Sąd Pracy uznał, że to wystarczy, żeby zwolnić w Niemczech pracownika – o ile spóźnianie się ma negatywny wpływ na pracę zakładu! (sygnatura sprawy BAG 2 AZR 302/96).

Więcej treści o tematyce niemieckiego prawa pracy oraz niemieckiego prawa socjalnego znaleźć można w innych artykułach na blogu. Jeśli po przeczytaniu większości z nich nadal masz wątpliwości co do zasadności swojego wypowiedzenia to zachęcamy do skorzystania z profesjonalnych porad prawnych z mecenasem Arturem Schulzem.