
Ochrona przed zwolnieniami po wniosku o urlop rodzicielski w Niemczech (Elternzeit)
10 lipca, 2024
Pracodawca podważa w Niemczech zwolnienie lekarskie od psychologa/psychiatry – co robić?
16 lipca, 2024Wypadek w pracy w drodze do domu – zasłabnięcie cukrzyka w drodze z pracy w Niemczech
Wypadek w pracy oznacza różne atrakcyjne świadczenia z niemieckiej kasy wypadkowej (chorobowe, renty, leczenie w wyspecjalizowanych szpitalach).
Wypadkiem w pracy jest w Niemczech również wypadek na bezpośredniej drodze do i z pracy.
Kluczowe jest słowo „bezpośrednia“ – opuszczenie bezpośredniej drogi z domu do pracy i z powrotem np. w celu zrobienia zakupów oznacza brak ubezpieczenia na czas zakupów lub – w zależności od tego jak długo te zakupy trwały – brak ubezpieczenia na dalszą drogę.
Niemieckie kasy wypadkowe są w tej kwestii bardzo rygorystyczne, oto kolejny przykład z sadów:
Pracownik, cierpiący na cukrzycę typu I, opuścił w Niemczech miejsce pracy około godziny 17:00 i około godziny 17:12 uległ wypadkowi komunikacyjnemu w wyniku zaslabniecia przez niedocukrzenie, gdy zjechał na przeciwległy pas ruchu – zaczął jechać pod prąd i zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym. Przejechał wcześniej obok swojego domu, co tłumaczył utratą świadomości z powodu niedocukrzenia. A to ważne, bo od tego momentu opóścił ubezpieczoną drogę z pracy do domu…
W postępowaniu administracyjnym pracownik przedłożył mapę swojej zwykłej trasy do pracy, a na pytanie, dlaczego zjechał ze swojej zwykłej trasy, stwierdził “z powodu niedocukrzenia (według lekarza)“.
Niemiecka kasa wypadkowa odmówiła uznania wypadku za wypadek w drodze do/z pracy: w chwili wypadku pracownik jechał w kierunku przeciwnym zarówno do swojego miejsca zamieszkania, jak i miejsca pracy, a zatem wypadek drogowy poza bezpośrednią drogą do/z pracy.
Pracownik wniósł od tego sprzeciw, argumentując:
– już wcześniej tego dnia był zdezorientowany z powodu ciężkiego niedocukrzenia i dlatego przejechał obok swojego domu i znalazł się na niewłaściwej drodze.
Kasa odrzuciła sprzeciw jako bezzasadny, ponieważ wartości cukru we krwi nie wykazały niedocukrzenia przy przyjęciu do leczenia szpitalnego ani w ciągu reszty dnia.
Sprawa trafia do sadu 1. instancji (Sozialgericht) – ekspertyzy biegłych wykazały, że w sumie nie ma uzasadnionych wątpliwości co do istnienia niedocukrzenia przed wypadkiem. Wykluczono też z tego powodu, aby pracownik przejeżdżając obok swojego domu nadal kontrolował sytuację. Sad 1. instancji uznał wypadek jako wypadek na drodze z pracy.
Sad 2. instancji był surowszy – to że pracownik przegapił swój dom i zjechał na przeciwległy pas z powodu utraty świadomości według sądu nie wystarcza w Niemczech do uznania ubezpieczonego wypadku na drodze z pracy. Argumenty sądu 2. instancji: zjechanie z bezpośredniej drogi do/z pracy jest tylko wtedy nieszkodliwe, jeśli błąd wynika z zewnętrznych warunków związanych ze szczególnym charakterem trasy – takich jak ciemność, ograniczona widoczność z powodu mgły, słabo oznakowane trasy itp. W takim przypadku zagubienie się wynika z okoliczności wynikających z warunków jazdy i wtedy ubezpieczenie dalej działa. Z drugiej strony nie ma ochrony ubezpieczeniowej, jeśli błędne zjechanie z bezpośredniej trasy wynika z np. nieuwagi spowodowanej ożywioną rozmową lub utrata świadomości z powodu niedocukrzenia.
ALE UWAGA! To jest zdanie sądu apelacyjnego Niedersachsen-Bremen (sygnatura sprawy LSG Niedersachsen-Bremen L 14 U 164/21)!
Według innego niemieckiego sądu (Landessozialgericht Rheinland-Pfalz L 3 U 132/04) zjechanie z bezpośredniej drogi przez ubezpieczonego w wyniku dezorientacji spowodowanej niedocukrzeniem wynikającym z cukrzycy powinno być również objęte ubezpieczeniem od wypadków związanych z dojazdem do pracy. To samo dotyczy opinii wyrażonej przez Sozialgericht Hamburg (S 40 U 314/07), zgodnie z którą utrata przytomności spowodowana niedocukrzeniem po opuszczeniu bezpośredniej trasy nie unieważnia ochrony ubezpieczeniowej. Landessozialgericht Bayern (L 3 U 132/21) potwierdził nawet wypadek przy pracy, który mógł być (częściowo) spowodowany “niejasnym omdleniem”!