Częste krótkotrwałe choroby – powód do zwolnienia z pracy w Niemczech?
29 lipca, 2024Spowodowanie wypadku w pracy przez innego pracownika w Niemczech
6 sierpnia, 2024Chorobowe od pracodawcy z Niemiec – jak tego nie robić!
W Niemczech w pierwsze 6 tygodni chorobowego musi płacić pracodawca, i to 100 % regularnej pensji brutto – o ile w międzyczasie pracodawca nie próbuje wypowiedzieć umowy; patrz np. tutaj:
https://prawnik-niemcy.pl/zachowanie-po-otrzymaniu-wypowiedzenia-z-pracy-z-niemiec/
Chorobowe to spore obciążenie finansowe dla pracodawców z Niemiec, więc chwytają się wszelkich środków, żeby uniknąć płacenia chorobowego.
Kiedy pracodawca może w Niemczech podważyć zwolnienie lekarskie, tak że trzeba podawać informacje o chorobie i nawet podawać lekarza na świadka?
– gdy zwolnienie lekarskie pokrywa się z okresem wypowiedzenia (nawet mniej więcej), lub
– gdy zapowie się pójście na chorobowe w przypadku niezadowolenia z jakiejś decyzji pracodawcy.
I teraz trzeci przypadek – a mianowicie kiedy nie przyznaje się pracownikowi urlopu i pracownik zgłosi się zamiast tego na chorobowe.
Oto najnowszy przypadek tego typu z niemieckich sądów pracy:
Pewna firma w Niemczech wypowiedziała stosunek pracy jednego przedstawiciela handlowego – zgodnie z okresem wypowiedzenia do końca marca 2023 roku.
Pracownik zaskarżył zwolnienie na czas i w pierwszej instancji firma uznała wniosek pracownika i kontynuowała dalej jego zatrudnienie.
Dlatego pracownik pojawił się ponownie w zakładzie pracy w okresie od 20.04. do 28.04.2023.
W piątek 28.04.2023 przedstawił tak jak mu kazano prezentacje na temat swojej dalszej współpracy z firma.
Dyrektor generalny firmy zażądał jednak, aby pracownik dokonał poprawek w prezentacji i przedstawił nową wersję w następnym dniu roboczym, 2 maja 2023 roku.
28 kwietnia 2023 roku pracownik złożył wniosek o urlop na poczatek czerwca 2023 roku – który został przez niemiecką firmę odrzucony.
2 maja 2023 roku pracownik zgłosił niezdolność do pracy z powodu choroby do 16 maja 2023 roku.
Jako diagnozy ICD podano – w przybliżeniu – chorobę żołądkowo-jelitową, stan psychicznego obciążenia i zapalenie ścięgien.
W piśmie od prawnika z 9 maja 2023 roku pracownik wyjaśnił, że w sumie to już wcześniej udzielono mu pożądanego urlopu, i że zarezerwował przez to rejs żeglarski oraz poczynił związane z tym przygotowania.
W kolejnym zaświadczeniu lekarskim z 16 maja 2023 roku przedłużono zwolnienie lekarskie do 31 maja 2023 roku.
Potem pracownik wypowiedział stosunek pracy w trybie nadzwyczajnym bez zachowania okresu wypowiedzenia na dzień 31 maja 2023 roku, uzasadniając to różnicami w kwestii przyznania urlopu.
Niemiecki sąd apelacyjny odrzucił pozew o chorobowe za Maj 2023:
– wystarczy spojrzeć na wydarzenia poprzedzające niezdolność do pracy, jej okres oraz późniejsze działania pracownika – ta historia budzi poważne wątpliwości co do tego, czy w maju 2023 pracownik rzeczywiście był zdrowotnie niezdolny do wykonywania powierzonych mu obowiązków;
– pracownik pojawił się ponownie w zakładzie pracy w okresie od 20.04. do 28.04.2023 po wygranym procesie o ochronę przed wypowiedzeniem. W ostatni dzien, w piątek 28.04.2023, był krytykowany przez dyrektora w odniesieniu do prezentacji która miał kontynuować po weekendzie;
– tego samego dnia (ostatniego dnia faktycznego wykonywania pracy) pracownik wspomniał o swoim od dawna zarezerwowanym na początek czerwca rejsie żeglarskim, na który dyrektor nie chciał mu udzielić urlopu;
– jeżeli pracownik od następnego dnia roboczego do końca maja wielokrotnie wystawia sobie zwolnienie lekarskie, jednocześnie domagając się urlopu żeglarskiego pismem z pomimo rzekomo poważnej choroby, a następnie dokładnie na koniec miesiąca wypowiada stosunek pracy, by w końcu najwyraźniej wystarczająco wyzdrowiały udać się na planowany rejs żeglarski (który zwykle wymaga solidnego układu trawiennego i niezawodnej siły ramion) wtedy naraża się na uzasadnione podejrzenie, że wspomniane choroby albo nie występowały, albo przynajmniej nie były na tyle poważne, aby spowodować niezdolność do pracy.
– ponadto kod choroby na zwolnieniu nie zgadzał się z podanymi objawami (pracownik przedłożył pewnie niepotrzebnie zwolnienie lekarskie z podanym kodem choroby – w Niemczech na zwolnieniu lekarskim dla pracodawcy nie trzeba podawać kodu choroby…).
Przy tym wszystkim pracownik nie chciał powołać lekarza na świadka…
No coz, pracownik mógł pozwać za wczasu firmę o przyznanie urlopu, tak jak to trzeba robic w Niemczech, a nie kombinować…:
https://prawnik-niemcy.pl/gdy-pracodawca-w-niemczech-nie-chce-dac-urlopu-1302/
Wniosek:
Wciskanie chorobowego miedzy krótki powrót do pracy po konflikcie z firma z jednej strony a sportowy urlop z drugiej strony w Niemczech już nie przejdzie…
Sygnatura sprawy: LAG Niedersachsen 14 Sa 618/23