
Odszkodowanie z Niemiec dla osób na długim zwolnieniu lekarskim lub osób niepełnosprawnych
27 października, 2024
Upadłość pracodawcy w Niemczech a pensja – ograniczenia.
31 października, 2024Kiedy w Niemczech zwolnienie od lekarza nie wystarczy?
Samo zwolnienie od lekarza może już nie wystarczyć, żeby otrzymać chorobowe od niemieckiego pracodawcy. Często jest tak, że niemiecki pracodawca może zignorować zwolnienie lekarskie, i domagać się dokładnych danych od lekarza. Oczywiście – również w Niemczech obowiązuje tajemnica lekarska. Więc jeśli nie ma podejrzanych okoliczności, wtedy niemiecki pracodawca będzie musiał uznać zwolnienie lekarskie, nawet jeśli jest z Polski.
Oto kilka przykładów na to, kiedy pracodawcy w Niemczech mogą podważyć zwolnienie lekarskie:
- Zbieżność czasowa między wypowiedzeniem przez pracownika a zwolnieniem lekarskim, przy czym zwolnienie lekarskie pokrywa się z okresem wypowiedzenia. Może mieć to zastosowanie również w przypadkach zachorowania po otrzymaniu wypowiedzenia ze strony pracodawcy.
- Natychmiastowa choroba po „problematycznych” rozmowach personalnych, ewentualnie po otrzymaniu upomnienia, niechcianych poleceń służbowych.
- Podobnie jest ze zwolnieniem lekarskim po opróżnieniu biurka i zwrocie wszystkich narzędzi pracy bądź po zabraniu wszystkich rzeczy osobistych tuż przed wystąpieniem choroby.
- Powtarzające się zwolnienia chorobowe na określone dni między świętami i weekendami, lub zwolnienia na krótkie okresy, lub kiedy zaświadczenia lekarskie wydawane są każdorazowo przez różnych lekarzy z różnych regionów.
- Naruszenie przepisów dotyczących wystawiania zaświadczenia lekarskiego o niezdolności do pracy, takich jak zbyt dalekie wsteczne datowanie lub zbyt długi prognozowany okres niezdolności do pracy.
- Choroba pracownika bezpośrednio po informacji od pracodawcy, że nie zamierza on przedłużać istniejącej umowy na czas określony. Podobnie jest z chorobami po oświadczeniach pracodawcy, które wskazują na „zdecydowaną” intencję zakończenia stosunku pracy ze strony pracodawcy.
- Pójście na chorobowe w zamian za odrzucenie urlopu.
- Szereg zwolnien lekarskich branych tylko przez „wizyte lekarska” przez telefon/video.
No tak, ale wciąż może być tak, że mimo tych okoliczności możemy akurat właśnie zachorować. Co wtedy?
Wtedy trzeba zadbać o to, żeby lekarz zapisał w aktach następujące rzeczy:
– Konkretne fakty, które pozwalają stwierdzić rzeczywiste istnienie choroby, która prowadzi do niezdolności do wykonywania określonych obowiązków przez cały okres domniemanej choroby.
– Samo przytoczenie kodów ICD lub innych ogólnych pojęć (np. „problemy ze snem, biegunka itp.”) nie jest wystarczające.
– Należy szczegółowo określić rodzaj, zakres oraz intensywność ograniczeń zdrowotnych.
– Ponadto należy przedstawić, w jaki sposób przeprowadzono ocenę lekarską zgodnie z wytycznymi dotyczącymi wystawiania zaświadczeń o niezdolności do pracy (czyli pytanie o to, jakie badania przeprowadzono?).
– Do tego należy również wykazanie zalecanych metod terapii, sposobów leczenia oraz innych zaleceń lekarskich bądź nakazów dotyczących postępowania oraz uzasadnienia ich przestrzegania lub odstąpienia od nich.
– Wykluczenie innych, sprzecznych diagnoz.