Pracodawca w Niemczech nie wywiązuje się z obowiązków– co robić?

Pracodawca w Niemczech nie wywiązuje się z obowiązków– co robić?

Pracownicy w Niemczech mają różne prawa – chorobowe, płatny urlop, ochrona przed zwolnieniami, pensja minimalna, itd. itp.

Jeśli prawa te są naruszane, powstaje wtedy pytanie – co robić? Do kogo się zwrócić?

W Niemczech nie ma odpowiednika polskiej Państwowej Inspekcji Pracy. Jeśli chodzi o kwestie wypłacenia pensji minimalnej, można zwrócić się do niemieckiego urzędu celnego – ten może nałożyć wtedy na pracodawcę grzywnę.

A poza tym?

Opcja 1. – adwokat.

Jeśli jest to specjalista od niemieckiego prawa pracy, to jest to zawsze dobra opcja.

Jest jedno ale: w Niemczech do końca pierwszej instancji zasadniczo każdy ponosi własne koszty adwokackie – nie ważne czy wygra czy przegra. To znaczy, że jeśli zlecą Państwo sprawę adwokatowi i ten wygra przed sądem sprawę, nie dostaną Państwo zwrotu kosztów adwokackich od strony przegranej. Jest też tak wtedy, gdy adwokat pisze do pracodawcy przed sądownie (monity, wezwania itd.).

Większość gospodarstw domowych w Niemczech ma ubezpieczenie od sporów prawnych – Rechtschutz. Mogą Państwo wtedy sami wybrać sobie adwokata, a ten rozlicza się za swoją pracę z ubezpieczalnią. ​​​​​​​                    Często ustalany jest przy tym wkład własny, ten wynosi przeważnie około 150,00 € – przy każdej sprawie trzeba będzie wyłożyć z własnej kieszeni 150,00 € – reszte pokrywa ubezpieczalnia. ​​​​​​​​​​

Poza tym ustalany jest często okres karencyjny – po zawarciu umowy o ubezpieczenie od sporów prawnych („Rechtsschutz”) trzeba odczekać 3 miesiące. Dopiero sprawy wynikające ze zdarzeń po tych 3 miesiącach są przejmowane przez ubezpieczenie. Potrzebny też jest przynajmniej adres korespondencyjny w Niemczech. ​

Ważne jest, żeby pamiętać o tym, że ubezpieczenia nie są lekarstwem na wszystkie problemy, mają swoje luki – ale w większości spraw przeciwko pracodawcom w Niemczech będą decydowały o tym, czy opłaca się wogóle iść do sądu i zaskarżyć pracodawcę. Składki na ubezpieczenie Rechtsschutz wynoszą aktualnie około 30,00€ miesięcznie. Ubezpieczeniem objęci są też przeważnie członkowie rodziny mieszkający z ubezpieczonym.

Alternatywą jest pomoc procesowa – tutaj dochód i majątek muszą być poniżej odpowiednich granic dochodowo-majątkowych. Jest to kontrolowane przez sąd przez 4 lata od prawomocnego zakończenia tej instancji, na która została przyznana pomoc procesowa.

Opcja 2. – niemieckie związki zawodowe.

Każda osoba należąca do niemieckich związków zawodowych, otrzymuje w razie potrzeby prawnika związkowego, który może ja reprezentować w sądzie. Niemieckie związki zawodowe są zorganizowane według branż. Można do nich należeć również wtedy, kiedy dany związek zawodowy nie ma swoich przedstawicieli w zakładzie – i również wtedy otrzyma się pomoc. Jest jedno ale: dotychczas jest mało prawników w niemieckich związkach zawodowych, którzy mówiliby po polsku. To oznacza pewne wyzwanie w kwestii komunikacji. Jeśli jednak ma się kogoś pod ręką, kto pomoże w tłumaczeniu – jest to sensowna i tania opcja.

Jedna uwaga: translatory dostępne za darmo w internecie są coraz lepsze, ale wciąż popełniają sporo błędów (czyli tłumaczą tak, że tłumaczenie czasem nie za bardzo ma sens, lub może być wręcz szkodliwe!).

Składki do niemieckich związków zawodowych wynoszą 1 % miesięcznego dochodu brutto.

Opcja 3. – organizacje pozarządowe.

Bez opłat można się zgłaszać do takich organizacji jak:

– Uczciwa Mobilność – https://www.faire-mobilitaet.de/pl

Jest to projekt niemieckich związków zawodowych, w ramach którego prawniczki z Polski udzielają tam pierwszych porad i piszą monity/wezwania do zapłaty.

– Polska Rada Spoleczna – https://polskarada.de/

Jest to najstarsza organizacja w Niemczech pomagającą Polakom w Niemczech – założona w 1982 r. na fali Polaków uciekających przed stanem wojennym.